Kiedy pogoda na dworze nie jest szczególnie zachęcająca do robienia sesji brzuszkowej, zawsze można znaleźć jakąś ciekawą alternatywę. Z Dorotą, Piotrem i Jasiem spotkaliśmy się w zatem w Palmiarni! I chociaż klimat iście tropikalny skusił do odwiedzin nie tylko nas, ale i całe tabuny ludzi, sesja i tak wyszła świetnie. Sesja ciążowa to wspaniała pamiątka na lata, mam nadzieję, że moi modele patrząc na zdjęcia będą z radością wspominać ten czas oczekiwania na kolejnego członka rodziny 🙂