Sesja w plenerze to dla dziecka zawsze duża przygoda. I choć 11 – miesięczna Julcia w trzy sekundy „poprzestawiała” po swojemu całą pastelową stylizację to i tak wyszło pięknie.

W nagrodę za pozowanie odbyła się też mała wycieczka do lasu 🙂

Pamiętajcie, że sesje dziecięce warto robić także bez okazji. Czas tak szybko leci,a zdjęcia zawsze przypomną nam jak było kiedyś!

 

Piękny wózeczek do sesji  własnoręcznie wykonał mój mąż 😉 Pastelowe poduchy, proporce, koce itd, od Jasiulowa!

 

Sesja dziecięca_001 Sesja dziecięca_002 Sesja dziecięca_003 Sesja dziecięca_004 Sesja dziecięca_005 Sesja dziecięca_006 Sesja dziecięca_007 Sesja dziecięca_008 Sesja dziecięca_009 Sesja dziecięca_010 Sesja dziecięca_011 Sesja dziecięca_012 Sesja dziecięca_013