Rzym, wieczne miasto… wieczne, bo też nigdy nie zasypia…To był bardzo krótki wypad, choć nie moje pierwsze spotkanie z tym miastem… Było tłoczno i tak niemiłosiernie gorąco, że upał nawet mnie pokonał, a jestem dość dobrze już zaprawiona w boju 😉 Zapraszam na mały spacer, może trochę mniej oczywisty …