Czasami jest tak, że mam wielką przyjemności poznawać moich modeli kiedy jeszcze są w brzuchu mamy. Potem, nim skończą 14 dni życia widzimy się znowu – na sesji noworodkowej. Za jakiś czas towarzysze im podczas ich ważnego dnia – Chrztu Świętego.
Są to takie „moje” dzieci. Mam ich już sporą gromadkę i jedną z nich jest właśnie Juleczka. Bardzo mi miło, kiedy mogę patrzeć jak rośnie, jak bardzo się zmienia… Dziękuję też jej rodzicom za zaufanie jakim mnie za każdym razem obdarzają.